6.09.2012

Do kina – sama?


Czy wypada kobiecie samej chodzić do kina?
(odpowiedź na pytanie p. J.R. z  Gniezna)

Szanowna Pani!
      Zapoznałam się z Pani pytaniem umieszczonem w numerze 2 "M. Przyjaciółki" i spróbuję odpowiedzieć na nie.
      Ja osobiście nigdy nie poszłabym sama do kina. Kobieta samotna, zwłaszcza w kinie, narażona być może na różnego rodzaju zaczepki tych mężczyzn, którzy bawią się w t. zw. polowanie. Jakkolwiek stanowisko, jakie obecnie zajmuje kobieta w świecie, czyni ją zupełnie samodzielną, to jednak delikatność (której nie powinniśmy nigdy się wyzbywać), nakazuje kobiecie przebywać w tego rodzaju lokalach w towarzystwie, chociażby nawet koleżanki. Zresztą oglądanie filmu we dwoje, czyni tę przyjemność znacznie przyjemniejszą.
      Takie jest moje osobiste zdanie i ciekawa jestem, jakie stanowisko w tej sprawie zajęły inne czytelniczki "Mojej Przyjaciółki"
Ewa Z., Lubliniec Śl.

Moja Przyjaciółka, Nr 4, 25. 2. 1934

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz